Archiwum 25 listopada 2002


lis 25 2002 Bez tytułu
Komentarze: 0

Nom - sam juz nie wiem, powoli koncza mi sie sily i pomysly. A juz dzis przez moment myslalem ze bedzie dobrze. Ale nienawidze jak ktos mnie olewaaaa. Wiem co to znaczy dlatego nikomu tego nigdy nie robie. Napisala mi "nic na sile" - no nie wierze ze akurat ona to napisala :) Juz nie pamietam kiedy dostalem od Niej cos milego... Kiedy dzwonila... Dzis nawet Piotrek zapytal co sie dzieje. Trzymam cholera jakiegos smsa sprzed miesiaca zeby sobie czasem humor poprawic - no zenada jak dla mnie. Nie zamierzam juz zrobic nic, konkretnie nic w tym kierunku. Wyslalem dzis sliczniutka kartke ale i tak na nic to sie zda... Mam po prostu dosc starania sie, nie otrzymuje za to nawet jakiegos milego slowa. Moze ona to kiedys zrozumie ze nie wystarczy tylko mowic "Kocham Cie" czasem tez potrzeba cos zrobic...

bartezzz : :