gru 11 2002

Bez tytułu


Komentarze: 2

W zasadzie to jedna wielka chujnia. Strasznie sie czuje, wszystko jakby przeciwko mnie w jednym momencie sie obrocilo, i milosc i szkola i pieniadze, wszysciutko. No ale gorzej byc nie moze takze czekam na te lepsze dni. Qrde dwa kola pod rzad, ale przezyje to i swieta :) I Sylwek i nowe niunieee i wogole. Jakos to bedzie... Life goes on makes me strong. Aaaa i wogole to jest cholernie zimno :) Papa.

bartezzz : :
11 grudnia 2002, 20:05
Inaczej nie mozna ...
BiAnKa
11 grudnia 2002, 19:48
Cos mam wrazenie Bartosz ze czesc tego sam przeciw sobie napisales...

Dodaj komentarz